Dla wielu biegaczy samotny bieg przez park czy odludne tereny poza miastem daje spokój, pozwala zanurzyć się we własnych myślach i skupić na własnym wnętrzu, jest oderwaniem od codzienności. Kiedy jednak nagle okazuje się ucieczką przed nieznanym prześladowcą, staje się morderczą walką o przetrwanie.