Markus nie czuje się bezpiecznie na spacerniaku. Pozostali więźniowie są prawdziwymi gangsterami, twardzielami gotowymi załatwić każdego w okamgnieniu. A on jest multimilionerem, który rozbijał się samolotem po świecie i dobrze się bawił. Jako zaradny biznesmen skorzystał z kilku dróg na skróty i tak trafił za kratki. Szybko zostaje przeniesiony do specjalnego bloku, w którym przebywają najbardziej niebezpieczni więźniowie.