Misterny plan Sama (harmonogram samotnie spędzonych godzin) nie powiedzie się jednak i to z kilku powodów. Przede wszystkim spotka Tess, dosyć tajemniczą i jednocześnie porywającą rówieśniczkę. Po drugie, poznając Tess, zacznie inaczej spoglądać na swoją rodzinę. I jeszcze nowe zrozumienie samotności wejdzie bocznymi drzwiami, znienacka, ale na tyle skutecznie, że Sam, w imię nowego treningu, powiedzmy, niesamotności, zaryzykuje przyjaźń z Tess.