Alone. Najpierw pandemia, teraz chaos
Aiden przeprowadza się do mieszkania w Hollywood z dala od swojej rodziny. Wkrótce wybucha globalna pandemia. Zarażeni stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo. Wirus przenosi się bardzo szybko a ci, którzy go już mają, na odległość wyczuwają zapach niezainfekowanych i atakują. Dla Aidena najlepszym rozwiązaniem jest izolacja. Kiedy dociera do niego, że został zupełnie sam i nie ma odwagi, by poszukać pomocy na zewnątrz, decyduje się na samobójstwo. Jednak w budynku naprzeciwko dostrzega Evę, z którą nawiązuje kontakt na odległość. W takich okolicznościach musi zapomnieć o ryzyku, pokonać strach oraz własne słabości, aby uciec i uratować Evę.