Conny jest w trakcie rozwodu ze swoim mężem Lorenzem. W nowej roli samotnej matki czuje się zupełnie nieźle, chociaż dorastająca córka Nelly porządnie daje jej w kość. Na szczęście Conny nauczyła się mówić „nie”, co wprawia w osłupienie zwłaszcza Lorenza. Wszystko wskazuje na to, że Conny straciła głowę dla Antona, taty przedszkolnej koleżanki jej syna.