Stephen cierpi na agorafobię. Mężczyzna nie potrafi opuścić swojego mieszkania, w którym magazynuje dosłownie wszystko. Wspomina podróż, jaką odbył rok wcześniej z przyjacielem po Europie. Mężczyźni odwiedzają Polskę i tam spotykają hiszpańską kelnerkę, która zabiera się z nimi. Wspomnienie tej podróży, rozmowa z przyjacielem, jak się okazuje - martwym, sprawiają, że Stephen wychodzi wreszcie z domu.